Dzieje Sióstr Augustianek w Polsce
Pierwsze wzmianki o zawiązkach wspólnoty sióstr tercjarek sięgają 1665 r. Jako początek istnienia uformowanej wspólnoty przyjmuje się rok 1583. Założycielami byli: augustianin O. Szymon Mniszek z Łowicza herbu Poraj i Matka Katarzyna z Kłobucka. O. Szymon był kaznodzieją króla Stefana Batorego oraz prowincjałem augustianów polskich w latach 1580-1591. Na jego prośbę Generał Zakonu Eremitów Świętego Augustyna w 1583 r. zezwolił na założenie wspólnoty augustianek. O. Szymon napisał pierwsze ustawy i zorganizował życie zakonne sióstr według Reguły św. Augustyna, na wzór włoskich klasztorów żeńskich rodziny augustiańskiej. Na jego ręce w 1589 r. złożyło profesję pięć sióstr, które pierwsze przyjęły habit jako Mantelatki III Zakonu Świętego Augustyna.
Początkowo siostry mieszkały przy ul. Piekarskiej, w podarowanym im drewnianym domu. Wkrótce potem staraniem O. Mniszka i za zgodą króla Stefana Batorego rozpoczęto budowę klasztoru przy ulicy św. Stanisława (dziś Skałecznej).
W roku 1605 odbyła się wizytacja klasztoru z polecenia Generała Zakonu. Wtedy to 13 sióstr na czele z Matką Katarzyną jako pierwszą przełożoną potwierdziło uroczyście swoją profesję zakonną w kościele św. Katarzyny na ręce wizytatora generalnego. W roku 1607 prowincjał O. Jakub Mojski wydał drukiem w języku polskim nowe Konstytucje dla krakowskich augustianek, z własną dedykacją dla Matki Katarzyny z Kłobucka.
Ustawy te, uzupełniane kolejnymi zarządzeniami normowały styl życia we wspólnocie. Daje się zauważyć spotykaną w tej epoce rozbieżność między formalnymi przepisami a praktyką dotyczącą zachowania klauzury. Augustianki jako mniszki obowiązywała według przepisów klauzura raczej ścisła, w praktyce jednak miała ona charakter względny. Siostry sprawowały służbę Bożą w kościele św. Katarzyny, biorąc udział w nabożeństwach i procesjach. Wolno im było wychodzić z klauzury „dla potrzeb klasztoru” oraz przyjmować uczennice, które korzystały w wychowania i nauczania przyklasztornego. Wymagania klauzury były, więc umiarkowane w stosunku do przepisów.
Źródła podają fragmentaryczne wiadomości świadczące o tym, że siostry prócz służby Bożej oraz pracy wychowawczej oddawały się także dziełom miłosierdzia, pielęgnowały chorych w ich domach, pracowały przy kościele, wykonywały paramenty kościelne i miały nad nimi pieczę.
Strój pierwszych augustianek stanowił czarny habit spięty skórzanym czarnym paskiem i biały prostokątny welon, spięty z tyłu w formie kaptura. Stroju dopełniał płaszcz bez rękawów (mantelat). W późniejszych wiekach augustianki zmieniły welon na czarny, a na habity założyły szkaplerze.
W czasie wojny szwedzkiej (1655-1656) klasztor krakowski został zniszczony, zrabowany i spalony. Po wojnie odbudowa zniszczonego klasztoru i renowacja życia zakonnego trwała około 10 lat. Z braku dostatecznych funduszy i zaplecza materialnego nie zaprowadzono jednak urządzeń ścisłej klauzury w klasztorze ani nie zbudowano osobnej kaplicy. Dopiero w 1727 r. urządzono oratorium zakonne w przekazanej siostrom przez augustianów kaplicy węgierskiej. W 1729 r. wzniesiono kryty ganek nad ulicą Skałeczną, dla połączenia kaplicy z klasztorem, co częściowo rozwiązało problem klauzury. Siostry uczęszczały jednak również do kościoła św. Katarzyny na Godzinki, kazania i inne nabożeństwa, biorąc czynny udział w życiu religijnym.
Rozbiory przyniosły klasztorowi dotkliwą klęskę materialną, przepadły dochody z majątków znajdujących się w granicach zaborów. Groźniejszy jeszcze od niedostatku materialnego był plan redukcji zakonów. W 1789 r. augustianki otrzymały dekret nakazujący zamknięcie nowicjatu i zezwalający na pozostanie w klasztorze „liczby stałej” 4 zakonnic. Byt klasztoru uratowała prowadzona przez siostry szkoła żeńska, dzięki której Zgromadzenie zaliczono do zakonów czynnych, wykonujących funkcje społeczne.
Szkoła klasztorna skupiała dzieci obywateli Kazimierza. Nauczycielkami były siostry zakonne. Uczono czytać, pisać i liczyć, dominowała jednak nauka różnych robót ręcznych i zajęć gospodarczych. Przy szkole mieszkała grupa uczennic pensjonarek, inne były dochodzące. Senat Rządzący Wolnego Miasta Krakowa w 1818 r. zreorganizował szkoły klasztorne w Krakowie i jako Szkoły Początkowe poddał je pod swój zarząd. W 1845 r. szkole przyznano status szkoły publicznej.
W 1907 r. wybudowano nowy gmach szkolny, wyposażając go w nowoczesne pracownie i pomoce. Powstał duży zakład naukowo-wychowawczy, obejmujący szkołę i pensjonat, utrzymywany z funduszu publicznego oraz opłat zamożniejszych pensjonarek. Nauka była bezpłatna, uboższe uczennice korzystały z pomocy i posiłków. Frekwencja w szkole wzrastała, osiągając z czasem około 300 uczennic i 30 pensjonarek. Podczas I wojny światowej gmach szkolny został zamieniony na szpital wojskowy. Po wojnie Siostry nie odzyskały już budynku. W tych warunkach adaptowały pensjonat dla potrzeb dalszej pracy dydaktycznej.
W latach dwudziestych zapanował w Zgromadzeniu pewien rozdźwięk na tle sporu o klauzurę. Część sióstr opowiadała się za klauzurą papieską (tzw. klauzurą większą). Większość jednak dostrzegała poważne trudności z jej zaprowadzeniem i przestrzeganiem, tak z uwagi na brak środków materialnych na konieczną przebudowę klasztoru, jak i na prowadzoną działalność edukacyjno-wychowawczą, proponując w tej sytuacji wprowadzenie klauzury biskupiej (tzw. mniejszej). Takie stanowisko zajął również ówczesny Metropolita Krakowski Adam Stefan Sapieha. W 1936 r. Święta Kongregacja wydała Dekret zobowiązujący siostry do zachowywania klauzury na prawie biskupim.
W latach okupacji niemieckiej krakowskie augustianki, także w czasie wysiedlenia z klasztoru, nieprzerwanie prowadziły pracę dydaktyczną. Po wyzwoleniu w 1945 r. wróciły na ul. Skałeczną 12, wznawiając pracę edukacyjną w szkole. W tym samym czasie założono również przedszkole. Szkoła została rozwiązana przez władze komunistyczne w 1954 r. a przedszkole w 1963 r. Po ich likwidacji Siostry kontynuowały pracę z dziećmi w salkach przy klasztorze. Katechizowały, niosły pomoc chorym w ramach opieki parafialnej, podejmowały prace chałupnicze.
Po Soborze Watykańskim II, kiedy klauzura biskupia została zniesiona, wspólnoty, w których poprzednio obowiązywała, zostały postawione wobec konieczności wyboru między charakterem zgromadzenia czynnego a klauzurowego. Zgromadzenie rozwinęło się już w tym okresie w kierunku swego pierwotnego charyzmatu. Jeszcze przed wojną w 1930 r. powstał dom zakonny w Lubniu koło Myślenic, w 1934 r. w Niepołomicach, a po wojnie w 1946 r. domy w Bielawie na Dolnym Śląsku. Domy filialne, podobnie jak klasztor macierzysty w Krakowie, podejmowały od początku różnorodną działalność wychowawczo-edukacyjną i apostolską.
W tej sytuacji wniesiono prośbę o reorganizację życia zakonnego opowiadając się za charakterem kontemplacyjno-czynnym. Prymas Kardynał Stefan Wyszyński w 1964 r. przekształcił klasztor w Krakowie wraz z jego domami filialnymi w Zgromadzenie czynne na prawie papieskim, z zachowaniem wszystkich dawnych praw i przywilejów. Zewnętrznym wyrazem tej reorganizacji była między innymi zmiana stroju zakonnego na nieco prostszy i mniej „klauzurowy”.
W 1984 r. Zgromadzenie otwarło nowy Dom w Kalei koło Częstochowy, gdzie siostry, podobnie jak na innych placówkach, podjęły pracę parafialną i katechetyczną. W 1989 r. w odzyskanych budynkach w Krakowie ponownie otwarto Przedszkole, a w 1995 r. Szkołę Podstawową, a w Niepołomicach od 1992 r. wznowiło swą działalność Przedszkole. Od 2000 r. Zgromadzenie prowadzi w Krakowie Gimnazjum.
Z najnowszej historii Zgromadzenia warto wspomnieć o dwóch wydarzeniach, które miały miejsce w 2004 r. Pierwsze – to rozpoczęcie starań o wyniesienie na ołtarze Matki Katarzyny z Kłobucka, Założycielki Sióstr Augustianek w Polsce. Drugie – to kolejna zmiana stroju zakonnego. Charakterystyczny wykrochmalony kołnierzyk i kornet z dzianiny został zastąpiony prostym welonem i skromną „stójką”, które są bardzo podobne do używanych obecnie w wielu wspólnotach zakonnych. Jak zatem rozpoznać dzisiaj augustiankę? Wyróżnia nas herb Zakonu św. Augustyna: płonące serce przebite strzałą, na tle księgi Ewangelii.
Coś o modzie zakonnej, czyli przemiany naszego stroju zakonnego
Nie zachowały się dokładniejsze dane na temat stroju używanego w początkach istnienia wspólnoty polskich augustianek. Być może początkowo nie różnił się on zbytnio od szat noszonych w tym czasie przez kobiety. Kiedy w 1605 r. grupa pierwszych augustianek złożyła uroczyste potwierdzenie profesji, siostry zapewne nosiły już habity. Zachowane w kościele św. Katarzyny dwie drewniane figury pochodzące z pierwszej połowy XVII w. ukazują augustianki w habitach bez szkaplerzy, przepasanych charakterystycznym augustiańskim pasem, z przodu wiązanym, z długą spuszczoną w dół końcówką. Nakrycie głowy stanowi podwika – biała chusta, zakrywająca szyję i boki twarzy, noszona w tym czasie przez zamężne niewiasty. Z góry przykrywa ją welon okalający twarz i spadający na plecy i ramiona. W późniejszych czasach nakrycie to ulegało różnym przekształceniom.
Tak ubierały się siostry Augustianki w I. połowie XVII w.
Habit noszony przez augustianki był czarny, choć w niektóre dni (np. w święta maryjne) używano także białego. Aż do XIX w. siostry używały białego welonu. Dopiero w 1872 r. przyjęły welony czarne. Białe welony nosiły odtąd nowicjuszki oraz siostry, które nie złożyły jeszcze ślubów uroczystych. Natomiast szkaplerze – jak odnotowano w kronice – zostały przyjęte w dniu Matki Bożej Różańcowej w pierwszą niedzielę października 1891 r.
Ceremoniał zakonny z tego okresu świadczy, że kandydatka mająca rozpocząć nowicjat i otrzymać habit występowała w stroju świeckim. Według przyjętego zwyczaju nawiązywał on do stroju ślubnego: biała suknia, wianek, welon, biżuteria. Zwyczaj ten utrzymywał się aż do Soboru Watykańskiego II – ostatnie obłóczyny według dawnego ceremoniału odbyły się w Zgromadzeniu w 1969 r. Po postrzyżynach i złożeniu stroju świeckiego kandydatka otrzymywała biały habit, szkaplerz, pasek, biały welon, czarny płaszcz ceremonialny i różaniec.
Pierwsze zachowane zdjęcia pochodzą z początku XX w. Habit był czarny, z wełny lub sukna, z szerokimi rękawami, na nim szkaplerz, zaprasowany pośrodku, podobnie jak to jest do dzisiaj. Przy pasku noszono różaniec – trzy części. Głowę okrywała chusta i sztywny kornet, a na nim upięty był biały materiał, zwany bawełnicą, sięgający ramion, podtrzymujący i usztywniający welon. Dawniej welon ten był podwójny – na wierzchu czarny, a pod spodem biały muślinowy, z którego zrezygnowano w okresie międzywojennym. Stroju dopełniał wykrochmalony okrągły kołnierz z lnianego płótna, zapinany z tyłu.
Strój z pierwszych lat XX w.
|
Strój używany w latach 1936 – 1967
|
Posoborowe zmiany stroju, związane z przekształceniem wspólnoty w Zgromadzenie kontemplacyjno-czynne, miały miejsce w latach 60-tych XX w. Zmiana stroju profesek dotyczyła głównie nakrycia głowy, gdyż forma habitu, poza pewnymi uproszczeniami i modyfikacjami, właściwie do dziś nie uległa zmianie. Kornet zastąpiono białą czapeczką z dzianiny. Okrągły kołnierz, zapinany z tyłu, został również wykonany z dzianiny i zmniejszony w stosunku do dawnego płóciennego. Wydaje się, że ten dosyć oryginalny pomysł zastosowania dzianiny miał pewien związek z doświadczeniami sióstr, które po przejęciu placówek edukacyjnych przez państwo podejmowały różne prace chałupnicze, między innymi w spółdzielni dziewiarskiej. Czarny welon spinany z tyłu umocowano na plastikowym kołpaczku. Na Mszę św. i inne uroczyste okazje siostry profeski wieczyste zakładały dodatkowo długie ceremonialne czarne płaszcze, a profeski czasowe krótsze peleryny. Jako oznaka profesji wieczystej wprowadzona została także srebrna obrączka. Nowy strój wszedł w użycie w 1967 r.
Strój z lat 1967-2004
Na Kapitule Generalnej w 2004 r. podjęto decyzję o kolejnej zmianie stroju. Dzianinowy kołnierz zastąpiono białą stójką przypiętą do szkaplerza. Zlikwidowano czapeczkę, a czarny welon uzupełniono białą wypustką. Nie używa się już pelerynek i płaszczy ceremonialnych. Zamiast długiego płaszcza, który dotychczas był wręczany przy profesji wieczystej jako oznaka pełnego włączenia do wspólnoty, profeska wieczysta otrzymuje srebrne godło Zgromadzenia: płonące serce przebite strzałą na tle księgi Pisma św., z wygrawerowanym na odwrocie hasłem z Reguły św. Augustyna: Jeden duch i jedno serce w Bogu.
Siostry Augustianki dzisiaj