Jak co roku w pierwszy weekend czerwca wyjechałyśmy z naszą gimnazjalną młodzieżą oraz o. Maciejem (Redemptorystą) na spotkanie młodzieży na Polach Lednickich. Dołączyliśmy się do KSMu z Krakowa. W tym roku spotkanie odbywało się pod hasłem: „Idź i kochaj!”. Prowadzący prosili o Ducha Świętego, aby poprowadził nas do poznania Miłości, przekraczającej wszelkie wyobrażenia, a następnie do podzielenia się nią z tymi, których zostawiliśmy w naszych domach, szkołach, środowiskach.

Patronką tegorocznej Lednicy była szczególnie Matka Boża – ze względu na wielkie rocznice Jej objawień, które przypadają w tym roku, ale również dlatego, że to właśnie Ona zaraz po Zwiastowaniu pobiegła do Elżbiety z Miłością, której doznała. Nie ma lepszej nauczycielki niż Mama, która nie czeka na jakieś specjalne znaki, ale po prostu idzie głosić Jezusa! Jako symbol Jej opieki dostaliśmy dziesiątki Różańca wykonane przez polskie mamy. Ma on być dla nas towarzyszem drogi, który będzie podtrzymywać entuzjazm budowania wspólnoty z innymi. Modląc się na różańcu, stajemy się naśladowcami Maryi, mamy odwagę iść i kochać! Aby nauczyć się budować wspólnotę każdy z nas dostał również puzzel lednicki. Jego symbolika wywodzi się z wczesnego chrześcijaństwa, a dokładniej od greckiego słowa sýmbolon, które oznacza przedmiot przełamany na pół. Puzzel ma służyć realnemu spotkaniu, bo żeby złożyć cały napis „Idź i kochaj!” trzeba połączyć ze sobą dwa puzzle. Naszym zadaniem było wręczenie jednego z puzzli drugiej osobie, jednak nie tej, która jako pierwsza przyszła nam na myśl, ale – może jeszcze nieznanej – którą w naszym życiu wskaże nam Duch Święty. Oczywiście jak co roku otrzymaliśmy również świecę, symbol światła i pokoju. Jak co roku na Polach Lednickich rozbłysły dziesiątki tysięcy świec. Jest to znak płonącej wiary. Razem z tym światłem mamy iść i kochać!

W trakcie programu mogliśmy wysłuchać pięknej konferencji o. Pawła Krupy OP, pełniłyśmy dyżur w namiocie powołań. Oczywiście, nie obyło się bez lednickich śpiewów i tańców, a przede wszystkim tegorocznego hitu pt. „Idź i kochaj!”. Siostry zakonne zostały w pewnym momencie poproszone o to, aby jako duchowe mamy pomodliły się nad uczestnikami w sektorach. Modlił się nad nami i posłał nas do modlitwy sam ksiądz biskup Grzegorz Ryś. To było naprawdę niesamowite przeżycie – prosić za tych wszystkich młodych ludzi, którzy do nas podchodzili. Również homilii Księdza Biskupa Rysia mogliśmy posłuchać podczas wieczornej Eucharystii. Następnie po czuwaniu i Adoracji przeszliśmy przez Bramę Rybę.